Boże Narodzenie już niedługo minie, skończy się grudzień, a z nim i 2011 rok. A śniegu... tyle, co kot napłakał (czyli nic, przynajmniej w Słupsku), dlatego chcę się podzielić przeszłorocznym (szwajcarskim) śniegiem...
W przeszłym roku razem z rodziną podczas przerwy świątecznej pojechaliśmy do Szwajcarii zobaczyć się z bliskimi.
Pozwólcie, że przedstawię - to mój synek Jaś. |
Jak widać, to jest rzeżba z lodu ;) |
To są róże... Nie wątpię, że latem to wygląda o wiele liepiej, ale i tak jest ładnie. |
Ta choinka znajduje się na dworcu kolejowym w Zurychu.
To wszystko, co błyszczy, to kryształki Swarovskiego. Wyobrażacie to sobie?
|