piątek, 8 lutego 2013

Futro i koronka :)

 Kilka lat temu dostałam w prezencie woreczek pełen pięknych kawałków futra. Pamiętam, w dzieciństwie w slepach z pamiątkami sprzedawali różne drobiazgi, wykonane przez narody północy z kawałków skóry i futra renifera, więc od razu pomyślałam, że byłoby dobrze wykorzystać je w biżuterii. A później zobaczyłam w internecie przepiękne prace Iriny Cikiniowej. Byłam naprawdę zachwycona!...
Wiele razy wyciągałam swoje kawałeczki futra z worka, kładłam je wokół siebie, patrzyłam na nie i wkładałam z powrotem... Jednak, wreszcie!, postanowiłam spróbować coś zrobić. Wzięłam najcieńszy, najmniej puchaty (:D) kawałek i zrobiłam broszkę:

materiały: kaboszon nie wiem z czego :( , koraliki TOHO 15, PRECIOSA "Charlotte" oraz czeskie koraliki perłowe.

Wydało mi się, że tego będzie mało, dlatego wyszydełkowałam do tej broszki kolię:

materiały: nitki BABILO, koraliki czeskie.
Można je nosić osobno, a tak wyglądają razem:


A na koniec skromne szydełkowe kolczyki:



Dziękuję za przeczytanie :)