niedziela, 25 grudnia 2011

Boże Narodzenie!



Boże Narodzenie już niedługo minie, skończy się grudzień, a z nim i 2011 rok. A śniegu... tyle, co kot napłakał (czyli nic, przynajmniej w Słupsku), dlatego chcę się podzielić przeszłorocznym (szwajcarskim) śniegiem...

W przeszłym roku razem z rodziną podczas przerwy świątecznej pojechaliśmy do Szwajcarii zobaczyć się z bliskimi.




Pozwólcie, że przedstawię - to mój synek  Jaś.

Jak widać, to jest rzeżba z lodu ;)

To są róże... Nie wątpię, że latem to wygląda o wiele liepiej, ale i tak jest ładnie.





Ta choinka znajduje się na dworcu kolejowym w Zurychu.
To wszystko, co błyszczy, to kryształki Swarovskiego. Wyobrażacie to sobie?
Jeszcze raz wesołych Świąt!

sobota, 24 grudnia 2011

Wesołych Świąt!

W ten wigilijny dzień zaśnieżony,
kiedy w kościele uderzą dzwony,
przyjmijcie gorące życzenia radości,
a w Nowym Roku szczęścia,
zdrowia i pomyślności!


środa, 7 grudnia 2011

Broszka

Jeszcze w tamtym miesiącu zrobiłam broszkę w technice mikro-makrama z dodatkiem koralików. Niestety nie miałam czasu, by ją opublikować, ponieważ byłam zajęta projektowaniem prac konkursowych, bo chcę wziąć udział w pewnym konkursie (jeśli się uda przejść do I etapu, napiszę) oraz przygotowywaniem się do prowadzenia warsztatów ze sznurków koralikowych. Odbyły się w tę sobotę (3 grudnia). Było dziesięć uzdolnionych kobiet (w tym trzy dwunastoletnie dziewczyny). Trzy godziny zajęć minęły, moim zdaniem, trochę za szybko...

A co do tej broszki...

Jest bardzo mała - tylko 10cm (w tym 4cm - zawieszki).

Serwetki na szydełku

Niedługo Święta...
Umieszczam zdjęcia serwetek, które zazwyczaj robię przed Bożym Narodzeniem. Niestety nie jestem autorem, a tylko wykonawcą. Dobrze, że jest tak dużo magazynów z dobrymi schematami.
Oto one:




Tylko przy wykonywaniu tej serwetki trochę zmieniłam schemat:

Bardzo lubię też wykonywać takie oto zawieszki:

niedziela, 13 listopada 2011

Sznurki dziecięce

Zrobiłam niedawno parę sznurków dla dzieci. Chyba spróbuję sprzedać je na iButik.
Dwa lata temu założyłam tam konto, ale o nim zapomniałam, ponieważ znalazłam allegro. Parę tygodni temu przypadkiem trafiłam na iButik. Okazało się, że moje konto nadal jest aktywne. B-)


Kolejny schemacik - do sznurku z kwiatkami na 11 koralików w okręgu:

sobota, 5 listopada 2011

Oglala. Krok po kroku.

Jak obiecałam, stworzyłam foto-warsztacik po pleceniu oglaly. Żeby lepiej było widać, użyłam różne rozmiary i kolory koralików. Liczę na wasze komentarze, bo jest to mój pierwszy warsztat i chciałabym wiedzieć, czy zrobiłam dobrze, czy wszystko można zrozumieć? 
RUSZAJMY!

Krok 1: Dla oglaly o długości 40 cm , robimy łańcuszek z koralików o długości ok. 70 cm. Ilość koralików musi być parzysta (koraliki 8/0 czyli 3,1 mm).



Krok 2: Rząd pierwszy (koraliki 9/0, 2,7 mm). Nawlekamy 3 koraliki, przepuszczamy pierwszy koralik i przecągamy nić przez drugi koralik koralik naszego łancuszka. Tak robimy do końca - trzy przez jeden.




Krok 3: W drugim rzędzie robimy łuki z 5 koralików, pomiędzy wierzchołkami trójkącików poprzedniego rzędu (koraliki 10/0, 2,3 mm).





Krok 4: Nasza oglala już zaczyna falować. W rzędzie trzecim robimy łuki z 7 koralików (koraliki 11/0).


Kiedy dojdziemy do końca tego rzędu, oglala będzie wyglądać jak spirala.



Krok 5: Pozostało nam ją tylko zebrać. Dla tego układamy naszą spiralę w kształcie sinusoidy i przeszywamy w taki sposób, jak widzimy na poniższych zdjęciach. Robiłam tak: nawlekłam 5 koralików, odliczyłam 15 koralików łańcuszka i przeciągnęłam nić przez 2 koraliki do góry łuku.


 Dalej znów nawlekłam 5 koralików, odliczam kolejne 15 koralików łańcuszka i przeciągam iglę przez 2 koraliki do dolu...


... tak powtarzamy do końca i uważami, żeby nasza sinusoida nie przekręciła się.


 Oglala już gotowa!!! Zostaje tylko przyczepić zapięcie...


Ten warsztat, oczywiście, jest podstawowy. Dalej - gdzie fantazja poleci - można kombinować z rozmiarem, kolorem, kształtem koralików; można dodać rzędy - na 9, 11 koralików; powiększyć lub zmniejszyć rozmiar łuków sinusoidy. Bardzo mi się podoba ozdabiać ostatni rząd pikotkami.
To wszystko. Powodzenia! 

PS Jeśli macie trudności z zebraniem oglaly, to, możliwe, moja rada wam pomoże:
Można zmienić kolejność wykonania. Na poniższych zdjęciach widać, jak można to zrobić. Górne zdjęcia to przednia strona oglali, a dolne zdjęcia to tylna strona.



Po kroku 2 od razu zbieramy całą oglalę. A później dorabiamy pozostałe rzędy. Zwracajcie uwagę na to, żeby faliste łuki były na górze, tak jak na następnym zdjęciu:


A tak powinna wyglądać gotowa oglala:


Mam nadzieję, że z tą radą będzie wam prościej :)


wtorek, 1 listopada 2011

Nowe sznurki.

W ostatnie dni jakoś mi się zachciało wyszydełkować trochę sznurków. Dzisiaj umieszczam zdjęcia dwóch ostatnich.
 Do robienia tych sznurków użyłam czeskich koralików 3,1mm i trochę farfalle (bardzo podobał mi się pomysł Weroniki z tymi farfalle) .

Schematy do tych sznurków opracowałam używając bardzo fajnego programu komputerowego DB-bead. Pobrałam go z Internetu ok. półtora roku temu, kiedy uczyłam się robić takie sznurki. Ten program pozwala robić schematy sznurków od 5 do 30 koralików w rzędzie używając tylko dziewięciu kolorów. Nie wiem, czy kogoś to zaciekawi, ale zamieszczam schemat jednego ze sznurków. Sznurek na 8 koralików, w rapporcie (powtarzająca się część rysunku) 64 koraliki.
Trzecia kolumna pokazuje, jak powinien wyglądać sznur w rzeczywistości. Po prawej stronie jest pokazany porządek nizania koralików dla jednego rapportu. Dla sznurka o długości 40cm nabrałam około 20 rapportów. 
Jeśli będą jakieś pytania, z chęcią odpowiem! =)

My Lovely Beads: wrześniowy numer magazynu.

Tak się cieszę! Po prostu muszę się pochwalić:
We wrześniowym numerze magazynu "My Lovely Beads" został przeprowadzony wywiad ze Srebrnymi Finalistami konkursu "Fashion Colorworks 2011". Jednym z takich Finalistów, a raczej Finalistek, byłam ja.
W tym numerze były także opublikowane zasady konkursu IBA-2012 w Hamburgu i wiele innych ciekawych rzeczy...
Zobaczyć to wszystko można klikając tutaj.

A, i jeszcze jedno: na zasady konkursu "Fashion Colorworks 2012" zostało czekać niedługo (obowiązkowo o tym napiszę).

niedziela, 9 października 2011

I znowu makrama...

Parę miesięcy temu i pomyśleć nie mogłam, że tak szybko znowu wezmę się za makramę, ale na wystawie w Hamburgu kupiłam kilka przepięknych kwiatków z masy plastycznej fimo. Niestety nie wiem u kogo kupiłam, ponieważ, gdy kupowałam usłyszałam, że ogłaszają wyniki konkursu IBA i poleciałam zobaczyć zwycięzców, i nawet nie wzięłam wizytówki =(
Miesiąc tylko patrzyłam na te kwiaty, a potem zdecydowałam, że do nich najbardziej pasuje makrama. Dawno chciałam nauczyć się pleść liście i kwiaty i myślę, że mi się to udało. Za dwa tygodnie zrobiłam taki naszyjnik, który dzisiaj przedstawiam:






czwartek, 29 września 2011

Komplecik "KRYSZTAŁOWA CZUŁOŚĆ"

Dziś nagle zauważyłam, że ze swoją opoweścią zapomniałam umieścić na blogu ostatnią pracę - komplecik ślubny. Komplet jest skromny, ale bardzo atrakcyjny. Kojarzy się z kryształowymi kwiatami, chyba dlatego, że koszyczki mają kształt kwiatów zantedeskii i są calkowicie splecione z japoskich koralików "TOHO-Silver  Lined" z dodatkiem koralików opalizujących oraz kropelek magatamy.


Do wykonania kolii użyłam drutu z pamięcią (bez zapięcia), czeskich szklanych perełek i kwiatuszków.
Kolczyki nie są zbyt długie - tylko 8 cm z bigłem, wisiorek ma długość 7 cm.

Niestety nie mam zdjęcia na modelce, ale wiem, że dziewczyna dla której byl stworzony, została bardzo zadowolona. I bardzo mnie to cieszy!

środa, 28 września 2011

Hamburg. Część 4.

Nareszcie następna część mojej opowieści - ratusz hamburski. Zaczęto go budować w 1884 roku. Budowa trwała 13 lat.
O piękności ratusza można mówić bardzo długo, więc lepiej zobaczyć zdjęcia...
Brama
Witraże i rzeźby

To źródło wody mineralnej znajduje się wewnątrz ratusza.

Frontony ratusza. Widok z dziedzińca.


Adam i Ewa

Na dziedzińcu było dużo turystów, zwiedzających ratusz. Zobaczyłyśmy dziwnego człowieka, stojącego na kolanach, pupą do góry...
...okazało się, że robił on zdjęcia, i tylko w taki sposób można sfotografować ratusz w pełną wysokość. Niestety zdołałyśmy zrobić tylko takie zdjęcie:
Na dziedzińcu znajduje się piękna fontanna. Rzeźby są wykonane z miedzi.
Po obu stronach od wyjścia z ratuszu stoją dwa lwy. Wokół pierwszego nic nie ma (jeśli nie liczyć mnie), wokół drugiego stoją śmietniki.


Niedaleko ratusza znajduje się kościół św. Mikołaja. Został on spalony podczas II Wojny Światowej, ale zostawili go w takim stanie jako pamięć o wojnie.



To wszystko widzieliśmy w drodze do kościoła.

Dziedziniec kościoła.