Jakieś 2 miesiące temu obiecałam napisać o tegorocznej wystawie w Hamburgu. Ale byłam nie tylko zapracowana, ale jeszcze znowu zaczęłam "chodzić do szkoły" - z córką-gimnazjalistką uczymy się fizyki i chemii, a z synem-pierwszoklasistą pisać litery i cyfry.
Dzisiaj mam trochę wolnego czasu, żeby zamieścić zdjęcia i napisać kilka słów.
Sama zdjęć robiłam mało, ale dziękuję koleżankom - podzieliły się ze mną swoimi :)
|
To my na schodach naszego hotelu |
|
Czyż można było, pojechawszy do Hamburgu, nie zjeść ryby z grilla oraz nie wypić piwa? ;) |
|
Wieczorem w kafejce. Koło mnie - koleżanka z Niemiec, Margaryta |
|
Panorama wystawy. Na tej wystawie zrozumiałam jedno - ile pieniędzy ze sobą nie wzięła - wydasz wszystko, co do grosza, dlatego trzeba brać ze sobą cały swój majątek lub pieniędzy w ogóle nie brać i robić wrażenie, że nic ci nie jest potrzebne, bo masz w domu góry tego wszystkiego :D |
Było bardzo przyjemnie spotkać się ze starymi znajomymi, oraz poznać nowych :)
Zoya Gutina
|
Huib Petersen |
|
Olga Vinnere-Pettersson |
|
Svetlana Hackl oraz Olga Pettersson |
|
Olga Hazerodt |
|
Svetlana Sametis |
|
Nasze dziewczyny oraz Melissa Grakovsky (po prawej stronie) |
|
To założycielka i właścicielka prywatnego muzeum koralików pani Evelyn Ulzen |
Podczas wystawy był pokaz najlepszych prac (mogę się pochwalić, że moje prace też tam były :D)
|
Ten komplet był wykonany z... papieru :). Były do niego dołączone kolczyki wykonane z woreczka foliowego |
Koleżanki też zachciały przymierzyć moje naszyjniki:
|
Nadya Gerber |
|
Svetlana Hackl |
Chciałabym podziękować sponsorom konkursu za wspaniałe nagrody^^
|
Miły prezent od firmy MIYUKI... |
|
... a kilka dni później kurier dostarczył paczkę od PRECIOSY |
To jeszcze nie wszystkie nagrody, ale zdjęć na razie nie ma ^^"
A na koniec - naszyjnik, w którym byłam w Hamburgu. Robiłam go na zamówienie do sukni wieczorowej z dekoltem na plecach, ale można też ogon przewrócić na przód, co i zrobiłam.
Bardzo dziękuję za fotorelację z Hamburga, czekałam i doczekałam się. Zazdroszczę , oczywiście w pozytywnym znaczeniu tego słowa. Podziwiam Twoje prace, są piękne!!!Pozdrawiam serdecznie!!!
OdpowiedzUsuńEch,gdybym mieszkała bliżej Hamburga,też chętnie bym wzięła udział w tak pięknej wystawie :)Ostatni komplet cudowny i bardzo efektowny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Witam!Zaglądam do Ciebie już jakiś czas i podziwiam twoje dzieła zdjęcia z Hamburga są wspaniałe też bym chciała tam być.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, dziewczyny!^^ Cieszę się, że mój reportaż się spodobał :) Mogę tylko dodać, że bardzo fajnie było zobaczyć na żywo te prace, które widziałam na fotografiach, ponieważ w rzeczywistości wyglądają zupełnie inaczej, np. praca, która na zdjęciu wygląda na ogromną, tak naprawdę może się okazać maciupeńką :D
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci Swetochka za reportarz!!! Ja marzyłam o wyjeździe do Hamburga... ale podobno marzenia się spełniają, może następnym razem... :)
OdpowiedzUsuńНатуль, конечно мечты сбываются! Обязательно планируй поездку на будущий год!:)))
OdpowiedzUsuńPiękny pokaz...cudnie, że są Osóbki z tak pięknym talentem. Pozdrawiam i dzięki za wrażenia.babcia marynia
OdpowiedzUsuńDziękuję! Cieszę się, że moja opowieść była ciekawa! :)
Usuń