Wiele osób ozdoby wielkanocne kupuje w sklepie. A my postanowiłyśmy zrobić sobie same ;) Dlatego we wtorek przeprowadziłam warsztaty, na których oplatałyśmy plastikowe jajka.
W sumie było 9 osób, łącznie z moją ukochaną uczennicą Basią :) Były też osoby nowe i te, które przedtem już brały udział w moich warsztatach. Zamiast zaplanowanych 2 godzin pracowałyśmy 3,5 godziny. Wszyscy chcieli dokończyć jajko na zajęciach, ale, niestety, brakowało czasu, więc zdążyłyśmy zrobić tylko same koszulki. Uczestniczkom zajęć pozostawało zrobić w domu "czapeczki" na jajko, żeby koszulka się trzymała. Jestem pewna, że nikt nie miał z tym problemów.
A tak wyglądały już "ubrane" w koszulki jajka ;)
A przy okazji chciałabym życzyć wszystkim wesołych i ciepłych Świąt Wielkanocnych w rodzinnym gronie! :)
Ależ my jesteśmy zdolne ;-)
OdpowiedzUsuńBez Ciebie Swietłano i tak to by się nie udało !
Bez was to tym bardziej by się nie udało :)
Usuń